Nem vált be? Semmi gond! Nálunk 30 napon belül visszaküldheti
Ajándékutalvánnyal nem nyúlhat mellé. A megajándékozott az ajándékutalványért bármit választhat kínálatunkból.
30 nap a termék visszaküldésére
Wracam tu do starych znajomych: Joyce'a, Kafki i Schulza, siegam po postaci nowe (Celan, Cylkow, Bialik). Probuje zmierzyc sie z tworca moze dla mnie najwazniejszym - Tadeuszem Kantorem - i zrozumiec hipnotyczny wplyw, jaki wciaz na mnie wywiera. W tym sensie jest to ksiazka osobista, chociaz staram sie unikac osobistego tonu, oddajac glos samej literaturze. To ona jest i powinna byc bohaterka pierwszoplanowa. Czytelniczce albo Czytelnikowi na pewno rzuci sie w oczy rozmaitosc watkow tkackich. Powod jest prosty. Otoz w niejednej tradycji i niejednej kulturze czynnosc tkania kojarzona bywa ze snuciem opowiesci, a gotowa tkanina - z tekstem, ktory mieni sie znaczeniami i okresla z osobna los kazdego czlowieka. Ale rowniez tkanie i pisanie maja ze soba wiele wspolnego. I tu, i tam chodzi przeciez o trwale i oryginalne splecenie watku i osnowy. A w praktyce - o ciezka robote, ktora polega na ustawicznym pruciu i zawezlaniu nitek symbolizujacych warstwy sensow, jezykow i tradycji, pamieci i rzeczy niepamietanych, wplywow i nawiazan symbolizujacych takze pojedyncze ludzkie glosy. Te znowuz sa najlepiej slyszalne w przeswitach i ubytkach tekstu. W przetarciach widac i slychac wiecej, i to one najbardziej mnie interesuja.