Nem vált be? Semmi gond! Nálunk 30 napon belül visszaküldheti
Ajándékutalvánnyal nem nyúlhat mellé. A megajándékozott az ajándékutalványért bármit választhat kínálatunkból.
30 nap a termék visszaküldésére
"Nie ma nic dobrego w wojnie. Z wyjatkiem jej konca" - stwierdzil niegdys Abraham Lincoln, prezydent Stanow Zjednoczonych. Trudno nie przyznac mu racji, chocby z prostej przyczyny: "Nikt z naszych bliskich juz nie zginie, nikt nie zostanie ranny; ostatni dzien obecnosci polskich zolnierzy w tym kraju bedzie dla mnie okazja do swietowania" - napisala na jednym z blogow matka jednego z wojskowych. Nasi zolnierze opuscili Afganistan, a najwieksza operacja Wojska Polskiego od czasu II wojny swiatowej przeszla do historii. Historii, ktorej z bliska przygladali sie Marcin Ogdowski i Marcin Wojcik, krakowscy reporterzy, ktorzy w latach 2004-2013 wielokrotnie odwiedzali stacjonujacych u podnoza Hindukuszu Polakow. Efektem ich pracy jest ponad 20 tysiecy fotografii, ilustrujacych nude wyczekiwania, euforie akcji, strach przed smiercia i zalobe po utracie kolegow - stany i sytuacje, ktore byly codziennoscia "Polskiego Afganistanu". Sposrod tej masy zdjec autorzy wybrali 111 fotografii. "Sa na nich Afganczycy, widac surowe piekno tego kraju, zarowno jego materialnej kultury, jak i krajobrazu, ale to wszystko tlo. Nasi bohaterowie to zolnierze, przedstawieni tak, by odbiorca uzyskal w miare pelny obraz polskiego zaangazowania w afganski konflikt" - deklaruja. "Zapraszamy do polskiego Afganistanu!" - dodaja.