Nem vált be? Semmi gond! Nálunk 30 napon belül visszaküldheti
Ajándékutalvánnyal nem nyúlhat mellé. A megajándékozott az ajándékutalványért bármit választhat kínálatunkból.
30 nap a termék visszaküldésére
Zebrane tu szkice laczy perspektywa dialektyki teologicznej. Pojecie to nieprzypadkowo stanowi lustrzane odbicie "dialektyki oswiecenia". Obie odmiany dialektyki wskazuja na historyczny, przypadkowy i skonczony charakter jezyka i myslenia, odsylajac do tego, co poza-dialektyczne: chca raczej ratowac roznice niz ja integrowac. Obie sa zatem tragiczne, choc w odwroconym, nowoczesnym sensie. O ile antyczny tragizm polegal na starciu tego, co swiadome i rozumne (charakter), z tym, co nieswiadome i pozaludzkie (losem), nowoczesny, odwrocony tragizm odkrywa, ze sam rozum jest zamaskowana pozaludzka sila; losem, ktory rzuca wyzwanie temu, co ludzkie. O ile jednak dialektyka oswiecenia Adorna i Horkheimera stanowi skrajnie protestanckie skrzydlo europejskiej dialektyki teologicznej (to znaczy stanowi probe wyciagniecia radykalnych konsekwencji z wielkopiatkowej nowiny: "Bog umarl!"), o tyle zebrane w Masce i oku eseje ciaza ku biegunowi przeciwnemu, ktorego patronami okazuja sie Schelling, Lukács, Schmitt, a zwlaszcza Brzozowski. Jest to biegun katolicki, to znaczy odrzucajacy zakaz obrazow, niebojacy sie metafor, symboli i mitow, widzacy swiat jako igrzysko boskich sil - choc dostrzegajacy zarazem problematycznosc i niebezpieczenstwa takiej perspektywy.